Eventy
Mimo istnienia nowych mediów, będących nowoczesnymi kanałami dla promocji, wciąż nie do przecenienia jest marketing bezpośredni (twarzą w twarz), który służy budowaniu i umacnianiu relacji z potencjalnym oraz dotychczasowym kontrahentem. Najlepszym tego przykładem są targi wystawiennicze, podczas których można nie tylko zaprezentować swoją firmę, ale również konkretny produkt lub usługę. Aby udział w tego typu evencie przyniósł nam realne, mierzalne efekty, abyśmy mogli stwierdzić, że przyłożył się do prawdziwego sukcesu, niezwykle ważna jest kwestia obsługi stoiska. Jak zwykle, chodzi więc o ludzi, idealnie dobrany personel promocyjny. Wobec tego, trzeba wiedzieć na jakie aspekty zwrócić szczególną uwagę rekrutując hostessy na targi krajowe i zagraniczne.
Kompetencje ważniejsze niż uroda
Niestety, bardzo często
hostessy myli się z modelkami i wymaga, by były niemalże doskonałe. Poszukuje się dziewczyn z dużym biustem, nogami do nieba, włosami w kolorze blond, o zalotnym spojrzeniu. Zapomina się przy tym, że od wizerunku ważniejsze są jednak kompetencje. Oczywiście, dobrze, aby personel zatrudniany na targi był młody, ładny, szczupły i zadbany, lecz w pierwszej kolejności powinniśmy patrzeć na to, czy dziewczyna ma naturalny uśmiech, śmiałość w nawiązywaniu kontaktów, potrafi się dostosować i odnaleźć w zmiennych warunkach. W końcu celem hostessy jest wzmocnienie sprzedaży produktu, zbudowanie świadomości marki, zapewnienie komfortu gościom.
Znajomość języków
Niezależnie od tego, czy to targi krajowe, czy zagraniczne, zawsze warto zatrudniać hostessy, które będą swobodnie posługiwały się chociaż jednym językiem obcym.
Kraków czy Londyn - to, gdzie odbędą się targi w tym przypadku nie powinno robić żadnej różnicy. Tu i tu możesz spotkać potencjalnych kontrahentów spoza Polski. Szkoda byłoby takiej szansy nie wykorzystać, zaprzepaścić ją tylko z tego powodu, że żadna z dziewczyn nie umie nawiązać krótkiej rozmowy w języku innym niż polski. Pamiętajmy natomiast, by nie wymagać od hostess, aby były bilingwalne. Wystarczy, że będą potrafiły mówić po angielsku - współcześnie posługuje się nim większość ludzi na świecie.